So much pain. So much hate. I can't fucking stand it.

 

---

---

 

 

 

 

---

---

 
Odkąd pamięta nigdy nie odnajdował się w grupie. Jest zdecydowanie typem indywidualisty, dlatego też praca w grupie jest dla niego mordęgą.

 
Jego charakter jest jego straszną słabością. Nie może powstrzymać się od głupich odzywek, docinków czy tego typu spraw.

 

---

 
Zaczniemy od góry, ok? Tak więc na samej górze królują czarne, dość długie włosy, uformowane w dredy. Sięgają one aż do pasa chłopaka. Poniżej, a dokładnie pod średnim czołem, które zdobi blizna, są osadzone jego oczy. Mają one kolor miodu lanego ze specjalnej łyżki, a także podświetlanego przez słońce. Ostatnimi czasy coraz częściej zaczynają wyglądać na zmęczone, prawdopodobnie jest to spowodowane dość dużą ilością nauki. Nos też nie jest jakiś duży, nie jest też bardzo mały. Usta też nie odbiegają od normy. Na języku ma kolczyk, podobnie jak w uszach. Jego szyja nie jest jakaś specjalnie długa. Mężczyzna odbiega od normy swoją posturą, ponieważ jest dobrze zbudowany. Jest też całkiem wysoki, ponieważ jego wzrost przekracza granicę dwóch metrów, a dokładnie wynosi 217 centymetrów. Nie ma problemów z nadmiernym owłosieniem, ani nic. Mówiłem już o bliźnie  na klatce piersiowej? Nie? No więc posiada dość paskudną bliznę na klatce piersiowej, powstałą w wyniku wypadku, natomiast na szyi, po ataku nożownika, ale jest ona świeższa. Właściwie zabliźniła się całkiem niedawno. Mimo, że nie wierzy za bardzo w Boga, to na swojej szyi nosi naszyjnik przedstawiający krzyż. Jest on wykonany ze srebra. Traktuje go jak amulet. Przeważnie ubiera się w jakiś jeden, określony sposób, a mianowicie woli przyodziewać koszule, zwłaszcza czarne, a do nich czerwone krawaty, a także lubuje się w różnej maści garniturach. Przechodząc do charakteru, pierwsze co rzuca się w oczy to chłód. W sposobie bycia i mówienia mężczyzny obojętność wobec innych jest o wiele bardziej niż mocno zauważalna. Gdyby słowa, spojrzenie, bądź oddech mogły zamrażać, to każdy z kim mężczyzna miał kontakt, mógłby skończyć jako bryła lodu. Więc jeśli nie odrzucił cię, potencjalny rozmówco, sposób w jaki mężczyzna odnosi się do innych, to dane będzie ci się dowiedzieć o nim nieco więcej. Następnym, co także rzuca się w oczy, będzie jego szczerość. Mężczyzna używa jej do bólu. Nie znosi kłamców i sam także nie kłamie. Przynajmniej stara się sprawiać takie wrażenie. Z rozmowy dowiesz się także, że mężczyzna nie cierpi chodzić na jakiekolwiek ustępstwa. Jeśli powie, że coś ma być tak, to tak ma być. Posiada także mocno rozwinięte zdolności przywódcze. Charyzmą i pewnością siebie bije na kilometr. Jednakże mimo tych cech nie zdecydował się, by sprawować funkcję lidera. A zrobił to tylko z jednego powodu. Jest bowiem indywidualistą, a w grupie współpracuje tylko w najgorszych chwilach, czyli w momentach, w których zagrożone jest jego życie. Nigdy też nie wiadomo co zrobi. Jest zdolny do wszystkiego, a jego nieprzewidywalność sprawia, że jest śmiertelnie niebezpieczny. Jeśli jesteś jego celem, to nie licz na żadną taryfę ulgową. Mężczyzna zabija bez mrugnięcia okiem. Legenda głosi, że posiada też te pozytywne uczucia, cechy charakteru i tak dalej. Jaka jest prawda? To wie tylko on sam. Vlad potrafi być cyniczny, a także śmiertelnie niebezpieczny. Mało tego, jest wybitnie inteligentny. Mężczyzna jest też szczery do bólu, jednak czasem przekracza tą cieniutką granicę między szczerością, a chamstwem. Jest też cholernie dumny, także nie znosi, kiedy ktoś okazuje mu łaskę, bądź coś podobnego. W swych wypowiedziach nie szczędzi ironii, ni sarkazmu. Taki stał się pod wpływem swojej przeszłości, jednakże stara się to zmienić. Czy mu się uda? Zobaczymy. 

 
✣ Jest oburęczny
✣ Ma niesamowicie czysty głos
✣ Muzycznie uzdolniony
✣ Mocna głowa
✣ Wybitnie inteligentny 
✣ Zna się na anatomii
✣ I w kuchni sprawuje się nieźle
✣ Nieprzewidywalny
✣ Świetny obserwator
✣ Mimo, że bywa chu...no. To nie da się go nie polubić.
✣ Szybki i precyzyjny
✣ Aktualny mistrz świata w tajskim boksie
✣ Tytuł obronił pięciokrotnie.
✣ Posiada niesamowicie wysoki próg bólu. Praktycznie go nie czuje.
✣ Biegle włada angielskim, rosyjskim i niemieckim.


Wiecie jak to jest urodzić się w rosyjskich slumsach? Nie. No to wam opowiem. Myślicie, że Brooklyn jest niebezpieczny? Zapraszam do Moskwy, w tamtejsze slumsy. Wystarczy powiedzieć, że głosujesz na Putina i możesz robić co chcesz. Tam też przyszedłem na świat. Kurewsko trudna okolica. Od małego ciągłe poniżania, bycie popychadłem. Od wieku około 6 lat uczyłem posługiwania się nożem. Musiałem, żeby przeżyć. W wieku siedmiu lat władałem nożem, jak gdyby ten był częścią mnie. Przydało mi się to. Wracałem po zmroku z boiska, w kieszeni mając swój nóż sprężynowy. Zaczepił mnie jakiś gość. Nagle zaczął mnie dusić.

Spoiler:

Zebrało mi się na płacz. Na szczęście mężczyzna mnie puścił i złapał się za twarz, próbując zatamować krew. Ja w tym czasie uciekłem. Wieść o tym dość szybko rozeszła się wokół. Stałem się nietykalny. Cieszyło mnie to, ponieważ miałem spokój. Niestety. Kiedy któregoś razu wróciłem do domu, ojciec zataczając się podszedł do mnie i złapał mnie za włosy, a następnie zaczął uderzać moją głową o ścianę. Wtedy zabiłem.. Zabiłem własnego ojca. Nie będę wam tego opisywał, ponieważ to zbyt drastyczne. Trafiłem do poprawczaka. W wieku dziewięciu lat. Rozumiecie to? Na szczęście po roku wyszedłem i trafiłem do bidula, ponieważ matka zabiła się zaraz po umieszczeniu mnie w zakładzie. Teraz miałem dużo wolnego czasu. Zbyt dużo. Zacząłem więc trenować tajski boks. Poczułem, że to sport, który kocham całym sobą. Oddałem się treningom i rok później udało mi się wygrać, a tym samym zdobyć mistrzostwo świata. Tytuł obroniłem pięciokrotnie, a od tamtego czasu nikt nie chciał ze mną walczyć. Znów miałem mnóstwo wolnego czasu po treningach. Zacząłem więc śpiewać. Cóż. Byłem w tym dobry. Cholernie dobry. I tak oto zacząłem robić karierę. Jestem teraz dość rozpoznawalny. Niestety brudy przeszłości zaczęły wychodzić na wierzch, dlatego też przeprowadziłem się tutaj, a także tu postanowiłem kontynuować naukę.